Kiedy macie największą ochotę na czekoladę? Ja ją najczęściej mam jak mi zimno, jak mi źle, jak mi dobrze, po obiedzie, do kawy, jak jestem wypoczęta lub zmęczona... Właściwie zawsze. Dla tych, którym ślinka leci na samą myśl o czekoladzie, polecam rozmowę z dwoma nieprzeciętnymi panami, którzy zerwali z wygodnym życiem przy komputerze i całkowicie oddali się JEJ...doskonałej, organicznej, zmysłowej, kosmopolitycznej, najprawdziwszej CZEKOLADZIE, rozmowę z Tomkiem Sienkiewiczem i Krzysztofem Stypułkowskim, założycielami Manufaktury Czekolady.
Magda Malinowska: Dwóch informatyków... czy dobrze pamiętam? Z naszej pierwszej, krótkiej rozmowy pamiętam, ze było to coś totalnie niezwiązanego z czekaladą... Dwóch ludzi nie z branży zakłada wytwórnię czekolady. Skąd pomysł na ten biznes i dlaczego czekolada?
Tomek Sienkiewicz: Obaj z wykształcenia jesteśmy informatykami. Znajomi, którzy dowiedzieli się, co zrobiliśmy, na początku nam nie wierzyli. Wszyscy pytali dlaczego rzuciliśmy dobrze płatne posady i robimy coś zupełnie nowego. Odpowiedź jest prosta. Nadszedł taki moment w życiu, w którym stwierdziliśmy, że chcemy sami zbudować coś zupełnie nowego. Chcieliśmy, żeby to było coś namacalnego, prawdziwego i nowego w Polsce. Wtedy Krzysiek przypomniał sobie o małej manufakturze czekolady, którą widział podczas jednej ze swoich podróży. Obaj od zawsze uwielbialiśmy czekoladę i gdy uświadomiliśmy sobie, że da się ją robić na małą skalę, nie mieliśmy już żadnych wątpliwości.
Tak narodził się pomysł założenia Manufaktury Czekolady - pierwszego w Polsce miejsca, w którym wytwarzane są czekolady prawdziwe - wyrabiane bezpośrednio z ziaren kakaowca. Pomysł ten porwał nas bez reszty. Czekolada uwodzi, rozkochuje i nie wypuszcza ze swojego objęcia. Teraz należymy już do niej.
MM: Skad czerpiecie inspiracje do komponowania różnych smaków, bardzo nietypowych i niespotykanych na polskim rynku czekoladowym? Smaków, do których tradycyjne polskie podniebienie nie jest przyzwyczajone?
Krzysztof Stypułkowski: Produkcja czekolady od samego ziarna kakao to długi i skomplikowany proces. Stworzenie idealnej tabliczki wymaga wielu prób i testów. Na szczęście jest to bardzo przyjemne!
Jesteśmy jedyną w Polsce manufakturą, która wytwarza czekoladę przechodząc przez cały proces produkcji - od ziarna kakao aż do tabliczki czekolady. Istnieją zakłady, które szczycą się produkcją czekolad "ręcznie formowanych". Są to tak naprawdę masowo produkowane czekolady sprowadzane z zagranicznych fabryk, przetapiane i wlewane do foremek. To nie to samo co przejście przez cały proces - tylko w takim przypadku można wydobyć z ziaren, to co w nich najlepsze i bezpośrednio zadbać o jakość produktu końcowego.
W naszej czekoladzie najważniejszy jest smak pochodzący z ziarna kakao. Nie maskujemy go żadnymi aromatami. Przyprawy lub dodatki mają podkreślić wyjątkowość ziarna kakao, z którego zrobiona jest czekolada. Tworząc nowe czekolady bawimy się smakami, ale zawsze uważnie przyglądamy się nutom smakowym konkretnych ziaren. Cytrusowe ziarno z Republiki Dominikany wspaniale łączy się ze słodko-ostrym imbirem, natomiast aromaty palonego drewna i karmelu pochodzące z ghanijskiego ziarna kakao są bardzo ładnie podkreślone przez Kwiat Soli Morskiej ze Słowenii.
MM: Z jakimi krajami w szczególności współpracujecie? Jak docieracie do swoich kontaktów?
T.S.: Mamy kontakt z dostawcami z różnych krajów - Indii, Austrii, Wielkiej Brytanii, Niemiec. Kupujemy od nich surowce, opakowania, przyrządy, maszyny, przyprawy. Docieramy do naszych kontrahentów głównie przez targi branżowe i Internet. W tej chwili nie mamy sieci sprzedaży naszych czekolad za granicą, ale nie ukrywamy, że poszukujemy partnerów biznesowych. Od czasu do czasu dostajemy zamówienia z wysyłką za granicę poprzez nasz sklep internetowy /www.manufakturaczekolady.pl/
MM: Jaka czekolada, według Was, jest najlepszą czekoladą na świecie? Proszę podać przykłady i uzasadnić wybór.
K.S.: Znawcy czekolad uznają za najlepsze czekolady wykonane z ziaren Criollo. Ta szczególna odmiana kakaowca rośnie tylko w najlepszych warunkach i daje niewielkie zbiory. Takie ziarno charakteryzuje się delikatnym aromatem kwiatów i wysoką zawartością tłuszczu kakaowego. Nie chcemy podawać nazw marek, które uważamy za najlepsze, ale jemy dużo czekolady pochodzącej od konkurencji, staramy się uczyć jej smaku, dyskutujemy nad nutami i spostrzeżeniami. Manufaktura Czekolady nie jest jeszcze marką rozpoznawalną na świecie, ale już teraz smakosze z drugiego końca świata zachwalają walory naszych czekolad na swoich blogach. Jakością, smakiem i zapachem nasze czekolady nie odbiegają od tych najlepszych. Musimy jedynie pokazać je wystarczająco dużej liczbie osób, by mogli się o tym przekonać sami.
MM: Ja się już przekonałam na własnej skórze, a raczej podniebieniu. Wyśmienita, wyrazista, prawdziwa czekolada. Kora Jackowska też została Waszą fanką...
(Z Dużego Formatu z 10.11.11, str.11, 'Kora Jackowska podczas wywiadu o nowej płycie częstuje mnie czekoladą. Wyrób polski z Manufaktury Czekolady, fabryczki z Cegłowa założonej przez dwóch uciekinierów ze świata korporacji. Ekoczekolada jest ręcznie wyrabiana z certyfikowanego ziarna kakaowca i kosztuje 16,99zł.' autor Wojciech Staszewski)
Ale powiedzcie mi, jak obecna jest czekolada w Waszym zyciu. W jakiej formie jej używacie? Czy tylko tabliczka twardej czekolady, czy też może gorąca czekolada, a może też jako dodatek do różnych potraw, niekoniecznie słodkich?
T.S.: Już od kilku lat czekolada to właściwie całe nasze życie. Osobiście próbujemy każdej partii produkcyjnej, żeby upewnić się czy odpowiednia jakość jest zachowana. Oprócz tego pracujemy nad wdrażaniem nowych produktów - np. prawdziwej czekolady do picia! Byliśmy zmęczeni proszkami, które nazywają się czekoladą, a smakują jak kakao instant, lub budyniem udającym czekoladę pitną. Postanowiliśmy zrobić czekoladę, w której przygotowanie trzeba włożyć trochę więcej serca. Przeprowadziliśmy wiele prób - z którego ziarna powinna być przygotowana nasza czekolada? Z jaką przyprawą? Czy robić ją z mlekiem czy z wodą? To bardzo przyjemna praca! :-)
MM: Dla ludzi bojących się cukru, lub dodatkowych kalorii, co możecie powiedzieć na temat dobroczynnego działania czekolady?
K.S.: Wiele można by mówić na temat zdrowotnych właściwości czekolady, a codziennie pojawiają się w prasie coraz to nowe wzmianki. Wiadomo już od dawna, że czekoladowa tabliczka zawiera w sobie mnóstwo magnezu, żelaza i potasu, które dobrze wpływają na nasze samopoczucie i siły witalne. Dzięki wysokiej zawartości przeciwutleniaczy ma ona korzystny wpływ na serce. Antyoksydanty, w które obfituje ziarno kakaowe, naturalizują wolne rodniki, zapobiegając tym samym procesom starzenia się organizmu, a także zapadaniu na choroby serca i nowotwory. Niedawno badacze odkryli, że epikatechina, związek zawarty w czekoladzie, a dokładnie w naturalnym ziarnie kakao, stymuluje mięśnie w taki sam sposób, co porcja solidnych ćwiczeń.
Oczywiście, czekolada to kalorie. Warto jednak pamiętać, że prawdziwa czekolada to nie są chipsy. To nie puste kalorie, tylko dawka pozytywnej energii!
Dziękuję Tomkowi Sienkiewiczi i Krzysztofowi Stypułkowskiemu za rozmowę i udostępnienie zdjęć swoich czekolad.
A teraz wchodzimy na stronę www.manufakturaczekolady.pl i zamawiamy dla siebie, przyjaciół i rodziny na święta. Dla tych, którzy są na diecie, którzy chcą przytyć, dla tych, którym dopisuje dobry humor, i tych, którzy nie pamiętają, jak się uśmiechać... Im wcześniej, tym lepiej, bo czuję, że Panowie będą bardzo zajęci przed samymi świętami... Można ich też dopaść na BioBazarze w Warszawie w soboty.
Magdalena Malinowska
Naczelna Kulturalno-Kulinarna
